Rewitalizacja, inwestycje, biuro, koszty… Łódź – to kilka słów, które najczęściej padały podczas czwartej edycji konferencji Łódź REdiscover organizowanej wspólnie przez Eurobuild Conferences oraz Urząd Miasta Łodzi.
W wydarzeniu, które odbyło się 18 września w Łodzi, uczestniczyło blisko 150 osób związanych ze światem polskich i europejskich nieruchomości.
– Na rewitalizację patrzymy w sposób niezwykle otwarty – nie myślimy tylko o infrastrukturze, ale szerzej. Chcemy, by ludziom żyło się u nas po prostu dobrze. Wiele w zakresie rewitalizacji dzieje się z inicjatywy miasta, ale nasze i unijne środki nie są nieskończone i dlatego staramy się działać ręka w rękę z inwestorami prywatnymi. Rewitalizacja to priorytet dla władz miasta, ale pamiętamy, że cele nasze i kapitału prywatnego są wspólne i właśnie o tym chcemy tu dziś rozmawiać – rozpoczął wydarzenie Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi.
Słuchacze konferencji Łódź REdiscover wysłuchali także prezentacji Mateusza Sipy, zastępcy dyrektora Biura Rozwoju Gospodarczego i Współpracy Międzynarodowej UMŁ pod tytułem „Dlaczego budynki historyczne kuszą inwestorów?”. Dotyczyła ona m.in. przeprowadzonych 20 projektów rewitalizacyjnych w Łodzi, które w większości nie zostały podjęte przez profesjonalnych deweloperów tylko przez kapitał prywatny, nieprofesjonalistów w nieruchomościach, kierowanych lokalnym patriotyzmem i chęcią pozostawienia po sobie spuścizny. Blisko połowa z nich oceniła, że realizacja projektu (łącznie z projektowaniem i uzyskiwaniem decyzji administracyjnych) trwała ponad 3 lata, a od półtora roku do dwóch lat – 36,4 proc. Zdaniem respondentów najbardziej perspektywiczne części Łodzi to: okolice Nowego Centrum Łodzi (50 proc.) oraz Stare Polesie i południowa część Śródmieścia (po 16,7 proc.). Urzędnicy spytali także o koszt odnowienia 1 mkw. Okazało się, że najliczniejsza grupa (42,9 proc.) odpowiedziała, że 5-6 tys. zł. Poniżej 4 tys. zł – 28,6 proc. , a powyżej 6 tys. oraz w przedziale 4-5 tys. zł po 14,3 proc. Co ciekawe, zapytani o to, czy są zainteresowani kolejną inwestycją – zdecydowanie odpowiedzieli, że tak (91,7 proc.).